Hania :)

Dzisiaj miło mi pokazać kolejną małą czytelniczkę, która pokochała Benia. Hania zachorowała na cukrzycę typu 1 w wieku 6 lat i już z tą chorobą rozpoczęła pierwszą klasę. Hania udowadnia, że i z cukrzycą można wszystko, spełnia swoje marzenia i uwielbia sport – badminton, rower, rolki, łyżwy (pewnie długo by wymieniać z takim zacięciem. O dobre docukrzenie na te wyczynowe okazje dba Mama, która jest też autorką pięknych zdjęć książki (wkrótce je pokażę na stronie). A tak pisze o wrażeniach z lektury „Benia”:

„Cudowna książeczka dla małych “cukiereczków”. Pomaga oswoić emocje, ułatwia rozmowę o chorobie, która nie zniknie z dnia na dzień. Książeczka, która ofiarowuje przyjaciela. Moja córcia już po pierwszym przeczytaniu pokochała Benia za drogę, którą ten mały piesek tak jak ona musiał przejść, za te same uczucia: ból, strach, szukanie w sobie odwagi, zmierzenie się z nowym, aż w końcu za uczucie, że mimo wszystko można nadal być takim samym jak kiedyś – a nawet więcej, że ukształtowało się w sobie siłę dzięki której można jeszcze zdobyć cały świat i spełnić marzenia.”